Ostatnia podróż z baśnią przez świat
W środowy bardzo upalny dzień baśń zabrała nas w ostatnią podróż. Tym razem przenieśliśmy się do naszych Kątów Wrocławskich, gdzie przed wiekami z pobliskiej wioski o nazwie Thiemdorf przybywał jeździec bez głowy… ale pewna staruszka oraz proboszcz z Sośnicy znaleźli na niego sposób
A potem wybraliśmy na pyszne Lody Wanda
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestniczkom i uczestnikom, którzy przez cały rok szkolny wyprawiali się ze mną w baśniowe krainy – czytelnicze podróże z Wami to wielka przyjemność!
Wspaniałych wakacji i do zobaczenia!